#1 Napisano 26 wrzesień 2012 - 09:07 Witam, mam taką sprawę: posiadam w tej chwili klasyczny piec zasypowy z komputerkiem, dmuchawą itd. Niestety nie jestem pewien czy przetrzyma ten sezon bo już w poprzednim były z nim problemy...zastanawiam się nad kupnem pieca na ekogroszek - chciałbym się was poradzić jaki mocny piec wybrać - mój dom to dwupiętrówka, ponad 120 m2. pzdr 0 Do góry #2 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 26 wrzesień 2012 - 22:23 Możesz kupić także palnik do zwykłego pieca. Wychodzi taniej niż piec na ekogroszek, jednak zajmuje więcej miejsca. Słabym punktem wszystkich pieców na ekogroszek są sterowniki. Przy wyborze zwracaj uwagę na sterownik, a właściwie na jego funkcje. Bajery są przydatne, ale bywają uciążliwe. Jeżeli znasz się trochę na elektronice to taki sterownik najlepiej i najtaniej wykonać samemu. Na 120 m kw. jeżeli dom dobrze lub średnio-dobrze ocieplony wystarczy 19 kW, jeżeli słabo 21 kW. 0 Do góry #3 jacob Napisano 28 wrzesień 2012 - 09:23 Dzięki za informacje. Niestety najprawdopodobniej będę musiał wymienić stary piec, także dokupienie palnika tak jak mówisz nie wchodzi w rachubę. Co do sterowników to żadnych super funkcji nie potrzebuję, im więcej elektroniki, tym większe problemy jak się popsuje. A Ty Duży Grzegorzu masz u siebie piec na ekogroszek? Zastanawiam się czy więcej wydam na opał niż miałoby to miejsce podczas palenia węglem. W zeszłym sezonie ok. 4 ton miału poszło... 0 Do góry #4 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 28 wrzesień 2012 - 10:54 Dokładnie jak piszesz. Ja miałem problem z rozpalaniem. Cały czas wchodził w tryb rozpalania. Chodzi żeby funkcje dało się wyłączyć. Moim zdaniem najlepsze sterowniki robi Geco. Wszystko można ustawić lub wyłączyć nawet to ... rozpalanie. Ważne aby piec był jak najbardziej wielo-opałowy. Pelet, drewno, groszek i owies. W zależności od ceny masz możliwość odpowiedniego dostosowania żeby było taniej i wygodniej. Nie przesadzaj z wielkością pieca. Piec z podajnikiem grzeje 24 godziny na dobę cały czas równo. Tradycyjny piec musi mieć rezerwę na chwilowe wzrosty zapotrzebowania na ciepło, a piec z podajnikiem nie ma takiej potrzeby. I jeszcze jedna uwaga. Jak będziesz robił instalację zrób tak jak jest u mnie. Cała gorąca woda z pieca przechodzi przez bojler taki zwykły z wężownicą i powrót z bojlera jest podłączony dopiero do instalacji CO. Oczywiście jest zrobione tak aby można było przełączyć na tradycyjne podłączenie bojlera, grzanie samego bojlera lub wyłączenie. Sprawdza się to rozwiązanie bardzo dobrze. Dlaczego tak? Otóż przez większość okresu grzewczego potrzebujesz niewiele ciepłą do ogrzewania (piec grzeje 24 na dobę) i potrzebna jest ciepła woda o temperaturze wyższej niż kaloryfery. Ja poprzednią zimę miałem ustawione 43 stopnie a w największe mrozy 45. Na węgiel musisz utrzymywać znacznie wyższą temperaturę bo nie grzeje równo całą dobę. 0 Do góry #5 devito Napisano 28 wrzesień 2012 - 20:56 Witam No tu się niestety nie zgodzę Grzegorzu nie tak powinna wyglądać instalacja CO i rozwiązanie kotła trochę się na tym znam jak do ciebie przyjadę to coś możemy usprawnić w twojej instalacji. Mój dom ma 600 m kw i w zeszłym sezonie zużyłem zaledwie 8 ton pelletu. Mam kocioł który ma za sobą zawór czterodrogowy gdzie istnieje możliwość ustawienia zasilania grzejników oraz bojlera osobno lub preferencji w ustawieniu i podgrzania w pierwszej kolejności ciepłej wody. Nowoczesne wykonanie instalacji u kolegi raczej trzeba odłożyć na dalszy plan do wymiany jest sam kocioł. i tu pytanie jakimi środkami dysponujemy jeżeli ponad 11 000 to polecam Granpal jeżeli mniej to Greń ze śląska kosztuje 5500 ale wymaga przerobienia. Żebym nie został posądzony o stronniczość to zupełnie nie zajmuje się kotłami zmam się troszkę na samym pellecie czyli drobinkach drzewa sprasowanych do takich małych ołóweczków. Ja osobiście mam piec Grenia i za kilka złotych przerobiłem go z ekogroszku na pellet. Zamiast 1 tony węgla pale 0,8 t pelletu. Odnośnie sterownika to Geco robi najprostsze taki też mam u siebie ale są sterowniki które pracują na innej zasadzie podtrzymując płomień ciągle w skali procentowej od 10 do 150%. Kupując kocioł na ekogroszek możemy mieć problem z zakupem dobrego węgla a przy zakupie pieca uniwersalnego i przejściu na pellet mamy lepszy dostęp do dobrego opału i dużo innych korzyści. Nie ma brudu, czadu, mniejsza awaryjność, tańsza eksploatacja, nie trzeba czyścić kotła tak często, czystość dostaw ( woreczki 15 kg) popiół to nie jest odpad tylko nawóz do ogrodu itd. Przy zakupie kotła innych producentów należy uważać bo większość jest wykonana do spalania tylko pelletu z najwyższej pułki tzn z suszonego drewna wykorzystywanego do produkcji np parkietu z którego trocin wykonuje się pellet. natomiast ogromna większość pelletu powstaje z trocin z tartaku które zawierają trochę kory i związków mineralnych ponieważ są z mokrego rosnącego niedawno drzewa. Dlatego wykonanie takiego kotła który spala ten rodzaj pellet jest trudniejsze. Bo ma inne doprowadzenie powietrza oraz inaczej zbudowaną komorę spalania. Dlatego poleciłem rozwiązania sprawdzone które rzutują na cenę opalenia domu w sezonie. Cena pelletu z trocin tartacznych obecnie wynosi 550 zł a cena pelletu Lux 900 zł przy tej samej kaloryczności. W przypadku dalszych pytań służę pomocą. A i jeszcze 1 sprawa która w moim przypadku przeważyła zbiornik na pellet może być wielkości całego zapasu opału na sezon, popiół opróżnia się 1 raz w tygodniu Jeżeli ktoś ma mało czasu to taki sposób opalania jest nie tylko ekonomiczny ale i mniej czasochłonny. W moim przypadku czasem zapominam że taki kocioł istnieje, i dopiero zimne kaloryfery przypominają mi o potrzebie opróżnienia popiołu i zasypania zasobnika 0 Do góry #6 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 29 wrzesień 2012 - 07:20 Moja instalacja pochodzi z początku lat siedemdziesiątych. Przeróbki zrobiłem osiem lat temu i się sprawdza. Oczywiście nową instalację wykonałbym zupełnie inaczej ale starych rur ze ściany wykuwał nie będę. Palnik mam szwedzki kupiony ok. 10 lat temu za 7200 zł (wtedy tak kosztowały). Właśnie to co napisałeś o pellecie jest ważne. Piasek powoduje tworzenie i przyklejanie żużla do ścianek palnika. Dobre ustawienie parametrów spalania znacznie ogranicza ten problem ale całkowicie go nie niweluje. Ważne aby paliwo było jednorodne. Zwróć uwagę, że u mnie woda grzewcza ma niską temperaturę i aby uzyskać dobrze ciepłą wodę bez dziwnych przeróbek to rozwiązanie jest najprostsze choć przyznaję że nie najlepsze z technicznego punktu widzenia. Zgadzam się całkowicie z twoimi uwagami a moje odstępstwa są podyktowane warunkami a nową instalację zrobiłbym tak jak Ty. 0 Do góry #7 devito Napisano 29 wrzesień 2012 - 10:32 Najważniejsze że działa. Mój kocioł tez ma już 10 lat i przez pierwsze 4 paliłem ekogroszkiem. Nie miałem pojęcia że na śląsku może być problem z węglem, a jednak trzeba było zamawiać na kopalni 2 miesiące do przodu i o określonej porze przysłać przedpłatę i samochód. jakość węgla pozostawiała dużo do życzenia, bo albo był mokry albo za gruby albo z drobinkami kamienia i nawet gwoździ. W ciągu 2 lat zmieniałem 3 ślimaki 1 zbiornik po wilgoć go załatwiła co kilka dni trzeba było naprawiać zerwane zabezpieczenie bo ślimak sie klinował, nie liczę już wiader z popiołem które wyniosłem z kotłowni. Po przejściu na pellet zapomniałem o wszystkich kłopotach. Pale w chwili obecnej najtańszym paliwem po 550 zł za tonę pellet z trocin z tartaku. temperaturę mam ustawioną na 65 stopni i zasyp zbiornik a starcza mi na 2 tygodnie latem a na min 3 dni w duże mrozy. Dużym utrudnieniem było dla mnie zawsze dosypywanie pelletu. Bo zapominałem. W tym roku założyłem fajny czujnik który jak brakuje paliwa w zbiorniku jeszcze przed całkowitym wygaśnięciem sygnalizuje mi w domu lampka że pora wybrać się do kotłowni. Rozwiązanie praktyczne jak na swoje 250 zł i zapobiega ponownemu rozpalaniu kotła gdy braknie pelletu. 0 Do góry #8 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 30 wrzesień 2012 - 18:06 Ja palę w dużej mierze odpadami zbożowymi. Wymaga czasami regulacji. Do rozruchu zrobiłem taki prowizoryczny zasobnik na starym brodziku. Cóż, prowizorki są najbardziej trwałe. Fakt, jak palę pelletem zero problemów i prawie zero popiołu. Zaciekawiło mnie zużycie pelletu. Wg danych 1,5 kg pelletu zastępuje 1 kg węgla. Ja wcześniej paliłem węglem i powiem Ci, że wydawało mi się że pelletu wychodzi powiedzmy, nie więcej niż węgla. U mnie jest niższa temperatura bo mam więcej kaloryferów, które były zakładane jeszcze przed ociepleniem domu. Stąd moje "kontrowersyjne" rozwiązanie z bojlerem. A im wyższa różnica temperatury pomiędzy ściankami pieca a spalinami tym większa sprawność. Dlatego postanowiłem nie wyłączać lub demontować części kaloryferów tylko obniżyć temperaturę. 0 Do góry #9 eko12 eko12 Nowy Użytkownik 1 postów Napisano 08 październik 2012 - 07:49 Ekogroszek ? suchy, niska zawartość popiołu, workowany lub luzem, szybka dostawa na terenie całego kraju w cenie towaru ? teraz niższa cena! Poleć nas swoim znajomym, a jeśli dzięki Tobie nasza firma sprzeda min. 10T węgla dowolnej postaci ? TABLET GRATIS. Dla osób odbierających osobiście nasz węgiel z centralnego magazynu (powyżej 4T) profesjonalne czyszczenie komina ? GRATIS. Rzetelność naszej firmy potwierdzona samymi pozytywnymi komentarzami Kupujących na Allegro ? sprawdź nas! W razie pytań proszę dzwonić, tel. 509 637 149. 0 Do góry #10 jacob Napisano 15 październik 2012 - 08:36 Wczoraj mi poszedł piec na dobre, odezwał się pęknięty zbiornik, który był już 3 razy spawany. Jestem zdecydowany na kupno nowego. Moglibyście mi jeszcze wyjaśnić czy powiedzmy w piecu z podajnikiem możemy palić różnym paliwem? Czy wszystkie są uniwersalne? Bo mam problem taki, że kupiłem już wcześniej 2 tony miału i nie wiem co robić :/ 0 Do góry #11 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 15 październik 2012 - 09:03 Miał to chyba tylko palnikiem do miału, np Chociaż w przypadku pieców z podajnikiem też podają że można spalać miał, np Z miałem może być ten problem, że zawiera sporo piachu i będzie tworzył się żużel. Te piece uniwersalne z podajnikiem i składanym rusztem raczej nie nadają się do spalania miału na rusztach ze względu na sposób podawania powietrza do pieca. 0 Do góry #12 jacob Napisano 05 listopad 2012 - 12:28 A mam jeszcze takie pytanie do osób, które posiadają piece z podajnikiem: można ustawiać częstotliwość pracy ślimaka, który zapodaje paliwo do pieca? Czy to generalnie ustawia się automatycznie wraz z wybraną temperaturą? W tej chwili przy temp 46 stopni ślimak co ok 3-4 minuty się włącza... 0 Do góry #13 pauli85 Napisano 06 listopad 2012 - 08:58 Oczywiscie, że można ustawić częstotliwość ślimaka podawania paliwa do pieca:) tak slyszalam od osob, ktore maja już takie piece. ja się zastanawiam nad takim piecem, zeby byl na wszystko, na węgiel, ekogroszek lub drewno, co sie ma pod ręką widzialam nawet na allegro juz takie sa tylko czy takie beda dobre? czym sie kierować przy wyborze takiego pieca?procz wymiarow, bo wiadomo ze musi byc odpowiednio duży ze spora wydajnościa jeśli ma się duża powierzchnie do ogrzania:) 0 Do góry #14 sputnik Napisano 07 listopad 2012 - 09:28 piece z podajnikiem pracują w dwóch trybach - pracy i utrzymania. W momencie ustawienia temperatury na 50 stopni, załącza się tryb pracy, pracuje częściej dmuchawa i ślimak aż temp. dojdzie do wybranych 50 stopni. Następnie załącza się tryb utrzymania, dmuchawa działa rzadziej, ślimak także. 0 Do góry #15 pauli85 Napisano 07 listopad 2012 - 09:35 Ja mam jeszcze stary piec na miał bez podajnika i on właśnie pracuje w dwóch trybach, kiedy ma osiągnąć wybraną temperaturę, a później utrzymuje tą temperaturę. więc tam nie ma możliwości ustawienia pracy ślimaka. 0 Do góry #16 kacpersski kacpersski Nowy Użytkownik 5 postów Napisano 22 listopad 2012 - 09:38 mój dom ogrzewam paliwem z biomasy pellety, jestem zadowolony, ceny za tonę jeśli znajdzie się dobrego dystrybutora Stelmetu są naprawdę przystępne 0 Do góry #17 jacob Napisano 26 listopad 2012 - 09:32 A mam jeszcze pytanko czy wg was założenie zaworów z termostatem na kaloryfery pozwoliłoby na znaczne oszczędności? Chodzi o to, że mam w domu kilka pomieszczeń, które na co dzień stoją puste i mógłbym w nich przykręcać temperaturę. Co o tym myślicie? 0 Do góry #18 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 26 listopad 2012 - 10:23 Zawsze jakieś oszczędności będą i zawory z pewnością się zwrócą. Jednak takie zawory najlepiej pracują w instalacji ze stałą temperaturą, czyli ze spalaniem sterowanym sterownikiem tak jak w piecu na ekogroszek lub pellet. Jeżeli masz ogrzewanie tego typu to zakładaj bez namysłu. Jak zwykłe, to po namyśle ja bym założył na Twoim miejscu. 0 Do góry #19 jacob Napisano 27 listopad 2012 - 08:44 Dokładnie taki piec posiadam, niedawno taki sobie założyłem i właśnie słyszałem, że można sporo zaoszczędzić i koszty instalacji zaworów zwracają się w jeden sezon. Z drugiej strony obawiam się trochę majstrowania przy tych moich starych kaloryferach... 0 Do góry #20 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 27 listopad 2012 - 10:26 Zapomniałem dodać jedną bardzo ważną sprawę, a mianowicie filtr. Ja nie mam gdyż mam zwykłe zawory. D tych zaworów musi być filtr na instalację CO bo po sezonie przestaną działać. 0 Do góry
Cena kotła na pellet waha się pomiędzy 12 a 18 tys. zł, a średnia cena za tonę pelletu to aktualnie około 1.350 zł, co oznacza, że przy docieplonym budynku o powierzchni 150 m 2 zużyjemy do 3 ton paliwa, a więc roczny koszt ogrzewania nie przekroczy 4 tys. zł. Alternatywą dla tego rozwiązania są kotły na brykiet czy drewno Zgłoś Witam serdecznie Bardzo proszę o pomoc w doborze kotła na pellet. Chciałbym skorzystać z dotacji na piec na pellet o podwyższonym standardzie. Wyczytałem, że ma być 5 klasy i emisja pyłu ma być mniej niz 20 mg/m3. Niestety dom jest stary i jeszcze nie ocieplony ( tu też chce skorzystać z dotacji - lecz zaczynam od wyboru pieca) Dom jest rozbudowany z domku z lat 50-tych i dobudowany garaż oraz piętro. Poniżej przedstawiam powierzchnie do ogrzania. Bardzo proszę o konkretne modele pieców, które Państwo używacie i nie ma z nimi problemów. Niestety jestem laikiem i informacje, które zamieściłem mogą nie wystarczyć, więc jeżeli będzie potrzeba o więcej proszę piszcie.Poszukuje kotła do ogrzania domu rodzinnego z lat 70. Dom ocieplony styropianem 10, zbudowany z pustaka 1,5 . Powierzchnia 150 m2+ woda użytkowa. Rozważam zakup kotła Slimeco na pellet , druga opcja jest Feniks na ekogroszek? Co polecacie? Jak sprawdziły się Wam kotły Biadała? Czy znajdę tutaj jakiś użytkowników?