Kto z nas nie lubi dostawać prezentów? Czy wiecie, że przy zakupie Thermomix TM6 naczynie MIKSUJĄCE otrzymujecie w prezencie Promocja trwa do 31.maj lub Czy wiecie, że przy zakupie Thermomix TM6 naczynie MIKSUJĄCE otrzymujecie w prezencie Promocja trwa do 31.maj lub do wyczerpania zapasów Thermomix możesz
W Internecie już od miesiąca roi się od poradników typu “jaki prezent kupić dla mamy/męża/narzeczonej/dziecka…?” Patrząc na szał zakupów jaki ogarnia ludzi mam wrażenie, że trochę z tym wszystkim przesadzamy, za dużo wydajemy i głupiejemy kupując wszystko a tak naprawdę nic…często zapominając o sensie świąt, prawdziwych potrzebach drugiej osoby i przede wszystkim emocjach związanych z okresem jaki właśnie nastaje, czyli Świętami Bożego Narodzenia. Ja w tym roku nie zarzucę mojego facebooka zdjęciami prezentów jakie dostałam (z resztą nigdtego nie robię i nie robiłam), spędzam je w małym gronie, tak z resztą chciałam z mamą i bratem, nie wyjeżdzamy do rodziny bo niektórzy z nas pracują dziś a nawet jutro więc to nie ma sensu. Z resztą trochę spędziłąm się za domem i chcę tu trochę pobyć. Dodatkowo ustaliliśmy, że kupujemy sobie wspólny, składkowy, prezent – odkurzacz! Od dawna wszyscy narzekamy, że stary jest do wyrzucenia więc wpadłam na taki genialny pomysł. Listy do Mikołaja przestałam pisać dawno temu, ale gdybym miała napisać sama nie wiem czego bym chciała. Niczego materialnego aktualnie nie potrzebuję a na siłę nie lubię być uszczęśliwiana i o tym chciałam napisać dzisiaj kilka słów….lubicie dostawać prezenty? Wszystkie? A może są rzeczy, kórych nie lubicie dostawać a zawsze je dostajecie? Co rou to samo…siostra babci od strony mamy kupuje Wam kubek, tata piżamkę a chrzestna zestaw kosmetyków, których nie lubicie? A może chłopak co roku kupuje Wam – ulubione (jak twierdzi) perfumy z promocji w Rossmanie? Jak zachować się w sytuacji, kiedy dostajecie taki prezent? Jak dziękować za prezent, który nie do końca spełnia oczekiwania, no dobra powiedzmy to wprost, z którego jesteśmy niezadowoleni? Jak przyjmować nietrafione prezenty? Według Księgi Savoir-Vivre: przyjmując prezent powinniśmy za niego podziękować oraz rozpakować przy ofiarodawcy. Jeśli po otwarciu prezent okaże się nietrafionym, nie powinniśmy dać po sobie poznać rozczarowania. Bądmy uprzejmi i taktowni powiedzmy: „To bardzo miło z Twojej strony, dziękuję”, to wystraczy, nie musimy silić się na dodatkowe komplementowanie takiego prezentu. Takich przypadków każdy z nas ma wiele i pewnie powtarzają się co roku. Sama nie wiem czy lepiej jest zrobić taką “niespodziankę” i kupić prezent, który jest wielkim niewypałem czy dzwonić po kilka razy z pytaniem: ” słuchaj co Ci kupić w prezencie”? Osobiście wolę jeśli osoby mi bliskie same wpadną na pomysł, nie wyobrażam sobie aby mój facet/mąż pytał mnie co mi kupić, wychodze z założenia, że mnie zna, wie co lubię, czego potrzebuje itp więc w czym problem? Tak samo z przyjaciółkami, rodzicami czy rodzeństwem – jesli jesteśmy w bliskich relacjach, takie rzeczy o sobie wiemy. Odnośnie nietrafionych prezentów i zwracania uwagi ofiarodawacy o niezadowoleniu z prezentu, myślę, że wiele zależy od tego kto jest ofiarodawcą, jeśli jesteśmy w bliskich relacjach z taką osobą to może warto zwrócić uwagę, że to już 5 taki sam sweter i 5 rok z rzędu…z drugiej strony to tylko prezent i osoba, która go kupiła na pewno miała szczere chęci…liczy się gest…Pamiętam jak rok czy dwa lata temu mój facet (już były) kupił mi bon na masaż a ja zrobiłam mu awanturkę! Teraz wiem, że to było bardzo niemiłe, ale wtedy myślałam o tym, że poszedł na łatwiznę i nie wysilił się a ja tak długo szukałam jego prezentu, tak bardzo się starałam, musiałam spakować itp a on poszedł, kupił, spakowała w kopertę i koniec. Tłumaczył się, że chciał zrobić mi przyjemność bo narzekam, że jestem zmęczona, długo myślał nad tym jaki, gdzie itp no ale wiecie kobiety, emocje i mu się oberwało! Inny ciekawy przypadek mojej koleżanki, która dostała od swojego faceta piękny, miły w dotyku, ciepły i w dodatku uroczy szlafrok z pluszu w kolorze, którego bardzo nie lubi, czyli…różowym (!) no wiecie szlafrok super pomysł, tylko przydałoby się wiedzieć jaki kolor wybrać…jak się domyślacie nigdy go nie założy. Jak zachować się w sytuacji, gdy dostajemy niespodziewany prezent? Według Księgi Savoir-Vivre: Przykład: przed świętami przychodzi do Ciebie dawno zapomniana koleżanka i wręcza Ci świąteczny upominek, a Ty nie masz dla niej nic w zamian. W takiej sytuacji należy prezent przyjąć, podziękować i zaznaczyć, że nie potrzebnie robiła sobie taki kłopot. Przy najbliższej okazji należy się takiej osobie zrewanżować. Bez względu na to dla kogo i z jakiej okazji jest prezent warto zastanowić się nad pomysłem, który: – sprawi radość – rzeczywiście się przyda – nie będzie dyskomfortem lub problemem Rok temu stworzyłam listę moich sugestii na prezenty, nadal się ich trzymam, zerknijcie tutaj. Wiesz, że kupując prezenty możesz komuś pomóc? Pamiętaj, że święta to czas wielkiej radości i nadzie. Ciekawe prezenty nie znajdują się tylko w sklepach. Rozejrzyj się dookoła i sprawdź czy nie możesz komuś pomóc kupując jego wyrób jak np. te karki malowane przez osoby niepełnosprawne, czy inne przedmioty kupione w szczytnym celu. „Bo szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży jeśli się ją dzieli!” Przy okazji, życze wszystkim moim Czytelnikom Wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie, spokoju i odpoczynku a także cudownych prezentów! Prezenty, prezenty – jakie dla kogo? Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz. Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych. Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja Dziękuję, że tu jesteś. Zobacz co słychać na moim na YouTube:
Kto nie lubi dostawać prezentów? Tacy ludzie chyba nie istnieją ;) Mówią, że ważna jest inicjatywa, a my sądzimy, że jeśli już prezent to powinien on być trafiony! Właśnie z tego powodu 37 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 7750 23 kwietnia 2010 14:45 | ID: 197609 Czasami zdarza się tak, że z okazji urodzin, imienin czy na święta dostajemy od naszych bliskich nie prezent ale pieniądze. Niby też prezent ale nie do końca. Lubicie takie rozwiązania? Ja nie bardzo - bo zazwyczaj taka dodatkowa gotówka po prostu rozchodzi mi się na drobne i nic z tego nie mam. A prezent nawet niekoniecznie wymarzony zostałby na pamiątkę. Oczywiście dawanie pieniędzy na okazje typu ślub, komunie czy chrzty to zupełnie inna bajka... 21 Melisa Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41. Posty: 8231 16 kwietnia 2011 17:20 | ID: 492557 Mama Julki (2011-04-16 17:18:59) Nie dostawać pieniedzy, gdyz nigdy nic sobie za nie nie kupuje tylko dorzucam do wspólnej kasy. Zdecydowanie wole prezenty. To trzeba zaraz po dostaniu leciec do sklepu ;) 22 Anusia12346 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55. Posty: 4645 16 kwietnia 2011 17:31 | ID: 492570 zalezy od kogo i kiedy. pod choinkę zawsze prezenty ale jeśli jedziemy na ukrainska wigilie do babci meza Ona zawsze daje pieniadze i dobrze bo Ona napewno nic dobrego by nie kupiła:P i babcia zawsze na wszystko daje kase w mojej rodzinie zawsze prezenty. i bardziej cieszą 23 czerwona panienka Poziom: Maluch Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26. Posty: 21500 16 kwietnia 2011 17:44 | ID: 492587 Bardzo lubię! Zawsze wydaje je na to co mi potrzeba, a z prezentami rzadko kto trafi ;) 24 asiawojtekkarolcia Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11. Posty: 16694 16 kwietnia 2011 18:25 | ID: 492611 16 kwietnia 2011 19:56 | ID: 492698 Zależy od kogo. Czasami wolę pieniądze, jak zbieram na coś większego. Ale prezenty niespodzianki też uwielbiam, szczególnie od mojego męża. 26 anetaab Poziom: Starszak Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09. Posty: 13427 16 kwietnia 2011 20:02 | ID: 492703 U mnie tez chyba to zalezy od jak sama zarabiałam i dostałam od rodziców pieniądze pod choinkę to strasznie mi było smutno. Od tamtego czasu wiedzą że wole od nich dostać prezencik. Wyrosłam już z tego okresu kiedy pieniądze cieszyły bardziej - bo i takowy był. 17 kwietnia 2011 05:19 | ID: 492952 Mama Julki (2011-04-16 17:18:59) Nie dostawać pieniedzy, gdyz nigdy nic sobie za nie nie kupuje tylko dorzucam do wspólnej kasy. Zdecydowanie wole prezenty. Mam dokładnie tak samo... Dlatego własnie wole prezenty... Dawanie pieniedzy, to czasem pojscie na łatwizne, albo awaryjne wyjscie z sytuacji.. A ja wole, jak ktos sie wysili troszke, bo to znaczy, ze mu zalezy... :) 28 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 17 kwietnia 2011 16:41 | ID: 493243 29 marthakd Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-01-2011 20:24. Posty: 3878 17 kwietnia 2011 16:52 | ID: 493247 TAK bo mogę sobie za nie kupić to czego na prawdę potrzebuję i co mi się podoba---- dokładnie tak jak w tej opcji:) ale jak dostaje jakiśinny prezent też sie ciesze:) 17 kwietnia 2011 18:49 | ID: 493309 czerwona panienka (2011-04-16 17:44:45)Bardzo lubię! Zawsze wydaje je na to co mi potrzeba, a z prezentami rzadko kto trafi ;) Ja mam tak samo, choć czasami zdarzało mi sie robić za część jakieś podstawowe zakupu;( 31 JoAnna795 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 27-12-2010 15:16. Posty: 549 17 kwietnia 2011 21:26 | ID: 493487 Ja szczerze mówiąc wolę pieniądze, mogę wtedy sama zadecydowac co mi się podoba i co mi jest potrzebne. 32 czerwona panienka Poziom: Maluch Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26. Posty: 21500 17 kwietnia 2011 21:28 | ID: 493493 Dostałam dziś pierwsze pieniądze urodzinowe odkładam je do skarbonki na wakacje ;) 17 kwietnia 2011 21:50 | ID: 493511 Bardziej wolę prezenty. Ale od teściowej wolę kasę, bo ona zawsze kupuje coś co nie jest w moim guście. Ale jak byłam nastolatką to zdecydowanie wolałam kasę. 17 kwietnia 2011 21:54 | ID: 493521 a jak pewnie ,ze lubie :) 35 aniusia03 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 12-02-2011 21:10. Posty: 3358 17 kwietnia 2011 21:59 | ID: 493530 17 kwietnia 2011 22:48 | ID: 493569 hmm... zależy od kogo. zwykle muszę i tak informować, co chciałabym dostać jeśli wiem, że ktoś z rodziny kompletnie nie trafi w mój gust, wolę pieniądze. ale nie wyobrażam sobie dostać pieniędzy od znajomych na urodziny czy podobną okazję 37 magdalena123 Zarejestrowany: 23-05-2012 23:00. Posty: 228 2 czerwca 2012 16:25 | ID: 790262 Nie podoba mi się taki pomysł-pieniądze zamiast prezentu. :/
Danny wie, że nie lubię dostawać ciętych kwiatów, bo uważam, Jak jakas pani kwiatkow dostawac nie lubi - jest mnostwo innych prezentow alternatywnych, chocby niesmiertelne czekoladki czy
W sumie to żadna chujnia, ale może się nie obrazicie, że o tym napiszę. Jak w temacie, nie lubię dostawać prezentów (materialnych). Gdy pomyślę, że ktoś wydał na mnie swoje ciężko zarobione pieniądze, to zamiast wdzięczności mam do niego pretensje. Znalazłoby się co prawda parę rzeczy, które przydały mi się na dłużej, jednak większość prezentów była nietrafiona, lub szybko się psuła. O wiele bardziej cenię sobie dobre słowo, uśmiech, przytulenie, czy nawet wspólną przejażdżkę rowerem, niż jakikolwiek materialny prezent. Według mnie najważniejsze w życiu rzeczy są za darmo, a najlepszy prezent to taki, który nic nie kosztuje.
March 15, 2021 - 18 likes, 4 comments - tylkomama.pl (@tylkomamablog) on Instagram: "Urodzinowo ~~~ Wczoraj były moje urodziny weekend spędziłam offline w
24 grudnia 2015 Aktualności, III liga piłki nożnej, Orlęta Radzyń Podlaski, Piłka nożna Trener Orląt Radzyń Podlaski – Damian Panek – święta spędzi w rodzinnym domu w Lubyczy Królewskiej i u teściów w Białej Podlaskiej. Co szkoleniowiec siódmego zespołu III ligi lubelsko-podkarpackiej chciałby dostać pod choinkę? Czego najbardziej będzie mu brakowało podczas świąt? Zapraszamy do lektury! Paweł Wróbel – Gdzie spędzi Pan święta w tym roku? Damian Panek: Wybieram się w moje rodzinne strony do Lubyczy Królewskiej. Z natłoku obowiązków związanych z piłką rzadko mam okazję odwiedzić rodziców. Część świąt spędzimy też u teściów w Białej Podlaskiej. Czy podczas świąt ma trener jakieś tradycje rodzinne, które są kultywowane co roku? Mamy sporo tradycji takich, jak w każdym domu. O zostawienie talerza dla gościa czy sianka pod obrusem zadba moja mama. Wszystkich zasad wigilijnych i świątecznych od zawsze bardzo przestrzegaliśmy. Na święta przyjedzie mój brat z Warszawy i będzie co robić. W tym czasie to dzieci będą nam najbardziej zajmowały czas, bo będzie ich sporo. Na pewno znajdą dużo prezentów pod choinką. W okresie świątecznym odcinam się zupełnie od wszystkiego i jestem na wyłączność tylko dla najbliższych. Jaka jest Pana ulubiona potrawa wigilijna ? Nie będę oryginalny, bo jest nią karp. Nie za bardzo przepadam za rybami, ale przyprawiony przez mojego tatę smakuje wyjątkowo. Jak wyobraża Pan sobie wymarzone święta? Wymarzone święta byłyby gdyby był śnieg (śmiech). Jestem zmartwiony pogodą, bo obiecałem synowi, że pojedziemy gdzieś pozjeżdżać na sankach. Codziennie mnie o to z rana pyta i będę musiał wymyślić w zamian coś wyjątkowego. Naszą tradycją jest, że w drugi dzień świąt wychodzimy z dziećmi pobawić się na śniegu. Niestety tego w tym roku zabraknie. Będziemy musieli coś oryginalnego wymyślić z bratem dla gromadki dzieci. Chciałbym spędzić te dni spokojnie, rodzinnie i nie myśleć o piłce nożnej. Na ten czas wyłączam telefon i jestem dostępny tylko dla rodziny. Co trener Orląt Radzyń Podlaski chciałby dostać pod choinkę? Muszę przyznać, że nie lubię dostawać prezentów. Największą radością dla mnie jest uśmiech moich dzieci kiedy je dostaną. Mam nadzieję, że po świętach spadnie śnieg i będziemy mogli nadrobić to, co teraz nie wyjdzie. Czego z okazji świąt życzyłby Pan czytelnikom portalu Lubsport? Wszystkim kibicom i czytelnikom portalu Lubsport życzę jeszcze więcej emocji sportowych niż w tym roku. W mojej lidze wszystkim zespołom z Lubelszczyzny życzę utrzymania w rozgrywkach. Swoim zawodnikom życzę cierpliwości w nadchodzącej rundzie. Niech wszystkim się wszystko układa po ich myśli. Oby było jak najmniej górek, a jak najwięcej równych prostych. TagiIII LigaOrlęta Radzyń Podlaski 1852
49 views, 1 likes, 4 loves, 0 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from 4 Fryz: Kto nie lubi dostawać prezentów ? My uwielbiamy je też Zrób komuś prezent. Radość z dawania i otrzymywania. Lubisz dostawać prezenty? A może wolisz je dawać? Pamiętasz kiedy ostatnio dałeś komuś prezent i z jakiej było to okazji? Są specjalne okazje do dawania innym prezentów takie jak urodziny czy rocznice ale przecież prezenty możemy dawać też bez okazji, ot tak po prostu… Dawanie i dostawanie Na szkoleniu, które prowadziłam w ostatnim tygodniu jedna z uczestniczek z wielką radością opowiadała jak mąż przyniósł jej kwiaty. Mówiła o swoim zaskoczeniu – żebyście widzieli jej oczy jak promieniały szczęściem. Lubię takie widoki! Jeśli chodzi o mnie to lubię dawać i także dostawać prezenty, mimo że dostawanie wywołuje we mnie nutę niezręczności. W dawaniu jest dużo frajdy i szczypta pozytywnej niepewności czy niespodzianka spodoba się osobie, która ją dostanie. Lubię czasem dać coś komuś z zaskoczenia, bez okazji. A jeśli chodzi o dostawanie to szczególnie lubię dostawać te prezenty, które dopasowane są do moich potrzeb, te zrobione samodzielnie i te, które są wyrazem kreatywności osoby obdarowującej. Bliskie mi osoby są mistrzami w kreatywności! Po co? Po co dawać ludziom prezenty? Moim zdaniem dawanie prezentów niesie w sobie ogromną moc i można wyrazić za ich pomocą bardzo wiele. Poniżej wypisałam 6 według mnie najważniejszych pozytywnych aspektów wypływających z dawania prezentów. Pobudzenie radości z dawania – Jeśli daję komuś prezent to u samego siebie pobudzam myślenie o kimś, przenoszę uwagę z siebie na kogoś, a to powoduje, że zaczynam odczuwać pozytywne emocje. W końcu „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Sprawienie komuś przyjemności – po prostu, dając prezent wywołuję uśmiech na twarzy drugiej osoby. Bezcenne! Uwielbiam sprawiać aby ktoś się uśmiechnął. Pokazanie drugiej osobie – jesteś dla mnie ważny! Podziękowanie za to, że ktoś „po prostu” jest na naszej drodze życia lub za konkretną rzecz, którą ta osoba dla nas zrobiła. Prezent może być świetnym wyrażeniem wdzięczności. Dbanie o relacje. Dawanie prezentów jest jedną z dobrych praktyk, które pozwalają celebrować daną relację. Przyglądanie się (głębsze i świadome) potrzebom innych osób – aby dać komuś prezent najpierw warto poobserwować co w sobie ma druga osoba, nauczyć się też jej słuchać po to aby prezent był do niej dopasowany. U podstaw dawania prezentów jest obserwacja i poznanie drugiej osoby. Warto wiedzieć, że… Przygotowując dla kogoś prezent warto pamiętać o kilku kwestiach. Ważne są chęci – czasem aby zrobić komuś niespodziankę nie potrzeba wiele poza chęciami i może też odrobiną czasu 🙂 Nie zawsze prezent trzeba kupić, czasem warto zrobić coś samemu. Ja osobiście uwielbiam prezenty wykonane samodzielnie. Takie prezenty nie będą wzbudzać w drugiej osobie poczucia, że ona też musi coś kupić. Raczej pobudzi kreatywność i pytanie co mogę zrobić dla tej osoby. Dobrze jest znać osobę, której chcesz dać prezent aby odpowiedzieć na jej potrzeby. Jeśli dostałeś kiedyś prezent niedopasowany zupełnie do siebie to wiesz o czym mówię. Opakowanie też jest ważne, co nie znaczy, że nie może być wykonane np. z worka na śmieci 🙂 Dostałam kiedyś taki prezent, pięknie zapakowany w pomarańczowy worek na śmieci – brzmi absurdalnie? A mi się bardzo podobał! Prezent nie zawsze musi być konkretną, namacalną rzeczą czasem można zrobić niespodziankę niefizyczną 🙂 np. zabierając kogoś w ciekawe miejsce. Inspiracje prezentowe Kiedy myślę o różnych prezentach, które dostałam to napawa mnie radość z tego jacy ludzie mnie otaczają. W prezentach jakie dostaję widzę serce, które inni wkładają w podarunek. Widzę, że im zależy i że często poświęcają sporo czasu aby coś przygotować. Kilka przykładów prezentów, które wywołały lawinę pięknych emocji we mnie: Puzzle. Jakiś czas temu marzyłam o puzzlach, takie wspomnienie z dzieciństwa. I w końcu dostałam je… jak jeszcze były zapakowane (domyśliłam się, że to puzzle po potrząśnięciu) to już się cieszyłam, że w końcu będę miała swoje puzzle. Jednak kiedy je otworzyłam to moje zaskoczenie było ogromne ponieważ były tu puzzle spersonalizowane, zrobione ze zdjęcia. Świetny prezent! Oczywiście się popłakałam z radości 🙂 Kalendarz. Dostałam kiedyś taki wyrywany kalendarz, który kojarzy mi się z babcią i dziadkiem bo zawsze taki mieli. Jednak nie był to zwykły kalendarz… Koleżanka na każdej stronie napisała dla mnie jakąś myśl, albo zadanie, wspomnienie itp. Dostałam go na urodziny czyli 13 stycznia więc był to prezent bardzo pracochłonny ale wiem, że nie zapomnę tego do końca życia (no chyba, że będę miała Alzheimera). Na początku ciężko było mi zdecydować się na wyrywanie kartek – tak mi się to podobało. Co też ważne ten prezent był ze mną cały rok. Kartki. Kartki namalowane własnoręcznie, zrobione ze zdjęć lub wyszukane i dopasowane do tego co lubię, co się ze mną kojarzy. Jak jeszcze studiowałam to moje koleżanka często podrzucała mi do torebki, zeszytów kartki z jakimś przesłaniem, złotą myślą itp. Myślę, że to nauczyło mnie aby też czasem napisać komuś jakąś małą karteczkę z dobrym słowem. Uwielbiam dostawać kartki! Prezent nieduży, łatwy do przechowywania, z ogromnym ładunkiem wspomnień. Spersonalizowane pudełko rozmaitości. Prezent, który składa się z wielu małych rzeczy, których w danym momencie potrzebuję lub które się komuś ze mną skojarzyły. Pamiętam jak dostałam takie pudełko z przeróżnymi rzeczami i każda z nich była opisana – do czego mi się ona przyda. Jedną z nich była melisa 🙂 Coś wspaniałego! Świeczki na torcie. Lubię zwierzęta, maskotki itp. w związku z tym dostałam na urodziny torcik ze specjalnymi dla mnie świeczkami. Czasem właśnie takie detale budują klimat i dzięki nim wiesz, że ta osoba wie co lubisz i że jej zależy. Mogłabym tak pisać i pisać… Jestem bardzo wdzięczna za każdą rzecz, którą ktoś mi napisał, zrobił, kupił 🙂 Dziękuję! Wachlarz emocji Dając prezenty można spowodować, że u kogoś pojawią się takie emocje jak radość, życzliwość, wzruszenie, zadowolenie czasem ekscytacja 🙂 Czyż nie warto? Prezent można dać na specjalną okazję ale myślę, że warto czasem ofiarować komuś coś tak po prostu. Czasem zamiast go kupować warto wykonać go własnymi rękami. Prezent to może być mała rzecz, coś drobnego. Ważne aby niósł jakąś wiadomość, aby coś wyrażał. Prezent to sprawianie komuś i sobie radości. To zauważanie drugiej osoby. Miły gest, który może mieć ogromny potencjał. Jak wyjątkowy prezent ostatnio dostałeś? Lubisz robić prezenty? A może podzielisz się w komentarzu jakimś pomysłem na prezent, a nuż ktoś się zainspiruje i zrobi właśnie taką niespodziankę koleżance w pracy, bratu, czy mężowi. Tagi: dobro, emocje, prezent . 456 168 625 444 735 146 207 588

nie lubię dostawać prezentów